idziesz plazą

rozglądam się za lotadem

widzisz jak coś rusza się w piasku!!

podchodzę tam.

to azurill

Wraz z pokami szukam Lotada

hmmmm widzialem go gdzieś ale powiem ci gdzie jeśli pozwolisz mi się do ciebie przyłączyć ( to mowi azurill)

Zucam pokeball na Azurila ( jak mam 7 i wjęcej poków mogą być ze mną czy w Laboratorium?)

moga byc z tobą tyle że jednocześnie mozesz ich wybrać 6 natomiast w boxie mozesz wybrać wszystkie naraz

Gdzie Lotad

zaprowadzę cię do niego
po  godzinie drogi widzisz jakiś kontur w trawie to lotad

Elektabaz piorun na Lotada

lotad robi unik a następnie atakuje pompą wodna(-10%)

Jggylypuf uSoij lotada piosenką

lotad skacze za krzaki i nie widzisz czy zasnął

ide zobaczyć jeśli nie śpi elektabuz zaatakuj piorunem aJggylypuf metronomem

tam go nie ma

idziemy go szukać

śpi na gałezi drzewa

Zucam pokeball

nie zloapaleś lotada ale on nadal śpi(rada trenera: weź go pod pachę i go zabierz)

Biorę lotada na ręce budzę i daję pofinkę

lotad tak się przestraszylże wzioleś go na ręce że pobiegl przed siebie aż do skalnej ściany ale ty go dogonileś
boji się ciebie

Wyciągam do niego ręke na cześć

przestraszony kuli się w kącie

Wybieram Azuril by z nim pogadała

azurill probuje uspokojić lotada ale on się za bardzo boii (rada trenera odzejdz troche dalej)

Zostawjam mu pofinki i odsuwam się ale na tyle by nie uciekł bo go chcę

lotad jest tak wystraszony ze nie moze uciec że zaczyna przeraźliwie piszczeć

Rozglądam się co z tego wyniknie

po zakończeniu sprawy z lotadem poszukam Dustox (chcę Wurmpla ale proszę nie w beautyflaya jest brzydki)

PO CHWILI GDZIEŚ Z POBLISKICH KRZAKOW SLYCHAĆ PISK
Z zarośli  wyskakuje 50 ludico i 150 lotadow

Każę Azuril wyjaśnić im co się dzieje.

nie sluchają cię i wszystkie zaataikowały wodną pompą w twoją przerażonom azuriil

Elektabaz Poteżny piorun Metang psycho promień

Nie psycho promień tylko Hiper promień

dwa z lotadow padly pozostale poki nadal was atakuja

Metang hiper promien ,elektabaz piorun Jggylypuf Metronom Kombusken miotacz ognia Weepenbell słonezcny promień Marstomp wodny puls

metang i jgglipuff padły a nadal przybywa lotadów jest ich już 250

Weepenbell usypiacz,

Pytam lotady i ludicola czego chcą

one krzyczą że to ich kśiąże a ty zrobiłeś mu krzywdę i musisz za to zaplacić( wszystkie ladują jakiś atak bo świecą im pysie)

Ja mówję że azuril to nasza księżniczka i że nie powinni korzystać ze swojej przewagi liczebnej.Wyzywam jedno z nich na pojedynek

słyszysz jakiś potężny glos i slyszysz że wszystkie mu skąndują nagle wychodzi gigantyczny ludicolo

Walcz Metang. Hiper Promień kula cieni I cały czas tarcza

Danielu przejrzałem przygody Maxa i uważam że jesteś nie sprawiedliwy.Max znajduje wszystkie poki ewoluuje je bez wysiłku walczy z rajkłezom jego przeciwnicy są słabi  a przygody ciekawsze.a ja od tygodnia wlczę o małego lotada i z głupim fireonixem i o wszystko muszę tak długo walczyć i coś jeszcze zjada mi Azuril :(

ludicolo obrywa obydwoma atakami (-37%)(-60%)
ale zaczyna świecić i coś się z nim dzieje (nie to nie evolucja)
(Sorry, postaram się robić Ci ciekawsze wyprawy i walki)

JJeśli to atak to tarcza a jeśli nie to Hiperpromień

nie, on zaczął rosnąć !!!!!!
atak go trafia(-10%)
(jego moc po tym ataku wynosi 50% bo zaczął rosnąc)

Metang tarcza i hiper hiperpromień potem konfuzja i kula cieni

po kilkunastu minutach ciężkiej walki wygrywasz z ludicolo a twoj metang zaczyna świecić

Patrzę na niego myśląc o Metagrosie

Mogę teraz złapać lotada

evolułował ale ty byłeś tak pochlonięty swojim metangiem że nawet nie zauwarzyleś że obok ciebie zostal słaby lotad( nie ten który był wcześniej ludicolo go zabraly
on też nie zauważyl że jego towarzysze już poszli

Przykucam przy nim i uśmiecham się

rozgląda się i zauważa że zostal sam łzy kłębią mu się w oczach

Biorę go na ręce i muwję mu żeby się nie martwił Azuril terz go pociesza.

patrzy na ciebie i wybucha placzem bo martwi sie że stado go porzucilo

Pytam czy chce iść ze mną

mimo placzu potakuje głową

Wyjmuję balla i łapię go (dopisz go i celebi)

gotowe

SZukam Staryu,Zubata(jajo) i froslass

widzisz sproniałe dzrewo a na jego końcu gnazdo i chyba coś tam jest

Zagłądam do niego

jest w nim bardzo ciemne jajo, nadpęknięte

Biorę je i delikatnie opukuję

nagle z gniazda wyglądają starly i weedle ( najprawdopodobniej są przybranymi rodzicami jaja ale wiesz że w tym ktore trzymasz juz nic nie ma natomiast w gnieżdzie są jeszcze dwa całe jaja

Blaziken atakuj Weedle i Starly

Blaziken nie serca żeby je zaatakować

Pytam ich czy mogę jedno jajo

one patrzą się na ciebie jak na głupka
ale nagle drzewo się obsuwa i wiśicie nad przepaścią

Weepenbell opleć je pnączem i złap się czegoś a ja i reszta poków trzymamy drzewo

ty siedzisz na drzewi i podczas gdy probowałeś sięgnąć pokebali dwa ci wypadły i leżą w gnieżdzie musisz wybrać dzikie poki albo pokeballe

Krzyczę do starli żeby złapała weedle i łapię pokeballe

a jaja jak zlapiesz pokeballe to nie zdążysz żlapać jaja a jak starly odleći to gniazdo spadnie

Metagroz złap ta wszystko Konfuzją

w gnieżdzie jest jego pokeball

Wcześniej wybrałem wszystkie poki by trzymały drzewo Metagross złap to konuzją

nie ma takiego posta jest napisane że gdybyś spróbował wyciągnąć poka to dzrzewo runie(masz tylko blaizekena który nie może złapać nic z gniazda bo za mocno by je obciążył i by spadło {rada trenera użyj go jako przeciw wagi})

Jest taki post nr73. Blaziken złap drzewo z drugiej strony i przyciągnij je na ziemję

on je trzyma a ty ratujesz jaja , pokebale i przestraszone poki
jedno jajo to jajo zubata a drugie to jajo Sunkern ( możesz je zabrać bo.....) starly i weedle chcą się do ciebie przylączyć

Zabieram jajko Zubata i Sunkern tante poki mi nie potrzebne wjęc zabieram je do rezerwatu gdzie jest wjele jaj i kturymś na pewno się zaopiekują

patajemnie uciekają z rezerwatu i idą za tobą bo cię kochają ( nie chcą do rezerwatu)

Nie są mi potrzebne wjęc je przeganiam

one i tak za tobą idą bo cię kochają bo je uratowałeś przed śmiercią

Biegnę by nie mogły zdążyć

starly łapie weedle i leć z nim za tobą

Ignoruję je.Odcinek 394

hmm dobrze wiedzeć ale nie wiesz ktory to jest w serii

Batle 25. Dalej je ignoruję

nic im to nie przeszkadza

Muwję im że ich nie potrzebuję i że lepjej żeby sobje poszły bo i tak ich nie złapie

są uparte i nadal podążają za tobą

Pytam się czego tak w ogule chcą

chcą do ciebie dołączyć bo cię kochają bo je uratowałeś

Muwję im że ich nie potrzebuję i że nie potrzebnie się nażucają

Nagle widzisz coś przed soba w trawie

Patrzę co to

widzisz jakąś duża muszlę która powoli się rusza

Przyglądam się

nagle widzisz że jesteś w jakimś kościele a muszla znikneła ( nie ma stąd wyjścia i jest ciemno)

Blaziken ogień lekko tylko daj światło

atak pokemona wydaje się jakby nie miał mocy
nagle słyszysz przerażliwy dźwięk dochodzący z wieży kościelnej i rozchodzący się po całym kościele

Blaziken boi się wjęc daję mu rękę

w ciemności widzisz jakąś poświatę a do śmiechu dołącza krzyk i jeszcze trzy inne śmiechy

Wybieram wszystkie poki by wzajemnie dodać im odwagi (co ty na to rzeby wstawić ograniczenie do posiadania 18 poków)

poświata krąży w kółko a krzyk nasila się twoje poki są do siebie przytulone i trzęsą się ze strachu ( hhhhmmmmm może to jest jakeś wyjście ..... może do 20 )

Czekam co przyniesie los ( nie bo wtedy jedna ramka będzie pusta

pokemony chyba się posikały ze strachu ale tak jak poświata krążyła tak krąży(nic się nie dzieje)
( dobrze mówisz .... przeprowadzę ankietę ok?)

Karzę im zaatakować każdy w inną stronę .Co z jajami (U kogo)

nic się nie dzieje ( jakimi Jajami????)

Zubata i sunkern. Wracam poki i idę w głąb budynku a weedle i starly się odczepiły

( nie widzisz ich : weedle i starly ale masz wrazenie że są w pobliżu) pośiwta krazy wokoło tej dziewczyny którą wcześniej poznałem i krzyczy żebyś nie zbliżał się bo ona i tak jest martwa a ty możesz się jeszcze uratować

Celebi zniszcz ten pałac konfuzją

twoje pokemony tak się boją że same wracają do pokebalii a w dodatku jeden ze świetlików zaczął krążyć wokolo ciebie
zauważasz że to Gengar
nagle atakuje cię mroczną kulą i kiedy zasłoniłeś się sądząc że zaraz zginiesz czujesz że nic się nie dzieje więc patrzysz i widzisz weedla i starly którę cię zasłoniły przed tym atakiem ale zauważasz że one trzymają .... kulę ognia ktorą blokują tamten atak ( nie wiesz z kąd się wzieła kula ognia )

Włączam latarkę by przegonić Gengara

latarka nie dziala ale gengar nadal probuje wygrać z kulą ognia ( nadal nie wiesz z kąd się wzieła bo napewno nie od starly ani weedle)

Blaziken wspomuż ich miotaczem

( twoje poki za bardzo się boją )
nagle słyszysz krzyk dziewczyny i to jak ona krzyczy  "NNNNNNNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"

Patrzę w jej stronę co z jajami

widzisz że ja lezę obok niej nie przytomny z wbitym w plecy ostrzem cienia ( jeden z ataków gengara)
a gengar ktory ją zaatakowal a ja ja ochronilem jest powalony przez mojego charizarda ktory probuje mi pomoc

Blaziken musisz wyjść z pokeballa i pomuc. Użyj miotacza ognia i przepędź duchy z pałacu

wtdey widzisz że weedle i starly nie wytrzymaly i upadly ale kulęognia natychmiast złapal charizard i zdmuchnął gengara jak śiweczkę ale zauwazasz że świetlikow jest więcej a ja nadal jetsem nieprzytomny a ostrze nadl tkwi mi w plecach

Muwję do Charizarda że jeśli chce ci pomus to niech atakuje wraz z Blazikenem te światła a ja prubuję wyjąć ostrze

charizard w znosi się na sto metrow w gorę i znika w wieży kościelnej i po kilku rozbłyskach ognia słyszyscie ( ty i dziewczyna ) okropny pisk i widzisz jak z góry spada zamrożony charizard i w ostatniej chwili po tym jak wyciągnołeś ze mnie ostrze ja się przechyliłem i wrociłem go do pokeballa  powiedziałem że byś nie używał pokemonow i żartuje do niej że jednak nie powinna spławjać każdego chłopaka tak szybko

Dopiero teraz zauważam że znam tę dziewczynę i że jest to Sofi z mjasta ... . I mówje ci cicho że chyba cie nie lubi.

ja się odwracam do ciebie twarzą i gdy sądzisz że mam zamiar coś powiedzieć ja się podnoszę i łapię i ciebie i sofie za ręke i skacze w bok

Zastanawjam się czemu

kiedy się odwracasz widzisz powód : Ogromne ostrze cienia w kawałkach lodu ktory się roztrzaskal a z gory zlatują na nas ogromnę chmary pokemonów duchow

Karzę metangowi przegonić je Hiper i psycho promieniem

łączy obydwa ataki ale nim zdąży co kolwiek zrobić staje zamrożony
ja łapie dziewczynę i przeskakuje znią przez chmarę duchow

Dziewczyna mówi że ma dość twojego seksizmu i szowinizmu i że sama może cię przesunąc o centymetr i że masz się od niej odczepić .

mówie do niej że tam jest wyjście a skoro jej się tak nie podoba to na następny raz nie machnę palcem żeby ją uratować i przeskakuje z powrotem do ciebie i mówie ci że mamy jedno wyjście : poświęcić jednego z pokemonów na przynęte aby pozostałe mogly porozwalać resztę ale najprawdopodobniej ten pokemon zginie
wybieram onixa

Sugeruję by Gardewoir użyła ataku hologramu jakiegoś poka

mówie ci że już probowalem ale mnie przejrzały

No to niecznas otoczy tarczą to z tąd wyjdziemy

mowie ci że to za malo i jest tylko to jedno wyjście a następnie każę onixowi skoczyć w chmarą duchów i zakopać się w tunel ktorym wyjdzie na powierzchnię a nast ępnie przekopać się do nas i on ........

ty to prowadzisz wjęc pisz

to zrobil kiedy wychodziliśmy z pustej wierzy zobaczyliśmy dwa ranne gastly a ja wtedy powiedzialem :
To jak ja lewego a ty prawego? Co ty na to ?

Dzięki za pomoc ale nie uśmiecha mi się wędrówka z tobą. Idę do tej dziewczyny zapytać czy ze mną nie wyruszy

odchrząkuje i mowi że ma dość podżędnych podrywaczy i na pewno z tobą nie wyruszy i masz ją zostawić
ja tym czasem probuje zlapac obydwa gastly ( jeden dla mnie i jeden dla ciebie )

Pytam ją dlaczego jest niemiła i że nie chcę jej podrywać ani nie chcę Gastly

mówi że to ty sądzisz że jest głupia i nie wie że będziesz do niej zarywał
wybiera charizarda wsiada na niego i bezslowa odlatuje wsinądal  a ty stoisz i patrzysz jak leci tymczasem ja złapałem jednego gastleyego i jakiegoś innego pokemona
podchodzę do ciebie i mówie : Nie przejmuj się życie nie jest proste nawet gdy sądzisz że masz uproszczone zadanie
podskakuje i nagle obok mnie z pod ziemi wylatuje onix i wsiadam mu na grzbiet i odjeżdżam
Ty dopiero po kilku minutach zaczynsz wracać dożywych i zauważasz że przed odejściem dałem ci tego pokeballa z ............. ( podaj jakiego chcesz pokemona typu mrok / duch )

Wypuszczam tego poka.

( na wolność !??! )

Tak . Zaglądam delikatnie do zamku zobaczyć czy gdzieś nie ma drifluma

pokemon ktorego wypuścileś to driflumm ( miałem ci go dać bo mnie o niego prosiłeś )

W takim razie atakuję go Metagrossem

on unika każdego z twoich atakow a następnie atkuje hipnozą i powala metagrossa